Schematy darmowe i ich tłumaczenie

sobota, 12 sierpnia 2017

Jaka włóczka dla niemowlaka i starszego dziecka?


Kochani,
Niedawno zapytano mnie, jaka włóczka nadaje się dla najmłodszych. Na wielu forach bądź grupach na Facebooku napotykam osoby robiące tak jak ja maskotki, które, o zgrozo, używają włóczek pluszowych na maskotki dla noworodków. I dlatego cieszy mnie, kiedy ktoś pyta mnie o zdanie, bo według mnie lepiej spytać kogoś, kto w temacie siedzi już dłużej, niż zrobić coś, czego można gorzko pożałować. Nie twierdzę, że jestem ekspertką w temacie włóczek, bo do tego mi daleko, ale jednak jakąś wiedzę mam i zamierzam się nią podzielić ze wszystkimi tymi, którzy chcieliby mnie wysłuchać. Ale do sedna.
Bardzo często myślimy, dziecko, dziecko, lubi rzeczy mięciutkie. To prawda. Zresztą chyba każdy z nas. Ale poza miękkością materiału, ważny jest jego skład. O ile nie ważniejszy.
Jeśli zamierzasz zrobić coś dla noworodka lub wcześniaka, najodpowiedniejszym materiałem będzie bawełna 100%. Dlaczego?
1. Nie uczula.
2. Nie mechaci się.
3. Jest materiałem w pełni naturalnym.
4. Jeśli robisz kocyk - dziecko nie będzie się przegrzewać pod nim.
Przykładowe włóczki, które mogę spokojnie polecić to:
- Baumwollegarn firmy May - jest dość cienka, ja do robienia nią maskotek używam szydełka 1.75mm lub 2mm
- Luxor Fibra Natura - wydaje mi się bardziej miękka od May, jest merceryzowana, szydełko używam takie same jak w przypadku May

To są 2 typy włóczek, które mogę Wam polecić do wyrobów dla noworodków i niemowląt do 3 miesiąca życia. Być może (a raczej na pewno) jest ich więcej na rynku, ale jak na razie te mam wypróbowane, sprawdzone, i spokojnie mogę je polecić.

Jeżeli w planach masz zrobienie czegoś dla niemowlęcia (powyżej 3 miesiąca), możesz się pokusić o włóczki bawełniane z domieszkami, tj. poliester, akryl. Byle włóczka była miękka, przecież nie chcemy podrażnić delikatnej skóry dziecka.
Ale! Duże ale!
Nie wszystkie domieszki będą się nadawać. Jak więc rozpoznać te,które będą dobre dla maleństwa?
Przede wszystkim musimy wiedzieć, czy dana włóczka nie ma włosków, nie strzępi się i czy nie będzie się mechacić. W końcu zależy nam na bezpieczeństwie naszych milusińskich, prawda?
Jak dotychczas ze wszystkich włóczek, z którymi miałam styczność, polecić mogę:
- Yarn Art Jeans - bawełna 55%, akryl 45%, jeśli robisz maskotki to polecam szydełko 2mm lub 2.5mm, jest dość miękka, choć zdarzają się partie bądź kolory bardziej szorstkie, nie wiem od czego to zależy
- Gazzal Baby Cotton - 60% bawełna, 40% akryl, jest cieńsza od yarn artu, używam do niej szydełka 2mm, jest bardzo przyjemna w dotyku i miękka
- Salsa Cheval Blanc - 60% bawełna, 40% akryl, cudownie miękka, przyjemna w dotyku, używam do niej szydełka 2.5mm lub 3mm, niestety nie należy do najtańszych, a w motku jest jej dość mało

Kiedy dziecko przeszło już okres ząbkowania i nie bierze już wszystkiego do buzi, można już się bawić wszelkimi włóczkami. Z włoskiem, bez włoska, pluszowa, możemy robić co nam się żywnie podoba. Dla starszych dzieci z przyjemnością polecam przede wszystkim:
- Himalaya Dolphin Baby, włóczka pluszowa, poliester 100%, do szydełka 4mm wzwyż. Ja zazwyczaj pracuję szydełkiem 4mm lub 4.5mm. Jedyny mankament tej włóczki - strzępi się. Tyle i aż tyle. Polecam przypalać końcówkę włóczki, to trochę zmniejszy wypadanie kawałków. A poza tym same plusy, sami weźcie motek do ręki i zobaczcie, jaka jest cudowna. Miękka i puchata jak dziecięce marzenia 😉

Oprócz włóczek jest jeszcze jedna sprawa, którą chciałam poruszyć, a mianowicie kwestia wypełnienia maskotek.
Słyszałam o różnych sposobach. Czytałam różne opinie. Widziałam jak wiele osób wypycha swoje zabawki gąbką. Można by pomyśleć, a dlaczego nie? W sumie... Ale wyobrażacie sobie maskotkę po praniu z takim wypełnieniem? Bo ja nie bardzo. A wyobraźnię mam dość bujną 😉
Gąbce mówimy nie!
Następny sposób - wypełnienie starych poduszek. Ok, już lepiej. Byle nie były to stare, wyciągnięte spod stert nie wiadomo czego poduchy, bo one już mają "wyleżane" wypełnienie, które zbije nam się w obrzydliwą kulę, poza tym czy macie pewność, że w takiej poduszce nie zalęgły się mole? Chyba nie chcielibyśmy żeby mole zeżarły kilka naszych pracowitych godzin, prawda?

Najpewniejszym, najbezpieczniejszym wypełnieniem to kulka silikonowa, kupowana w pasmanteriach. Ja sama kupuję w www.miladruciarnia.pl, wypełnienie ma atesty, poza tym jest pakowane do pudła, pakowane jest np. po 1kg. Takie ja kupuję.
Cóż jeszcze mogę dodać? Jeśli macie jakiekolwiek pytania, proszę,pytajcie. Będzie mi miło odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości :)

8 komentarzy:

  1. Ja jeśli już robię na drutach czy szydełkuje to zawsze używam włóczki https://alewloczka.pl/pl/c/Drops-Safran/45 ze względu na jej wysoką jakość. Wiem, że przede wszystkim na pewno nadaje się ona do używania przez maluchy i nie uczula. To w końcu jest bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  2. A wełna któraś się nadaje dla noworodka? Chciałabym zrobić ciepły kocyk.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy włóczkę, którą znajdę tutaj, też będę mogła wykorzystać do zrobienia czegoś dla wnuka?

    OdpowiedzUsuń
  4. Też się właśnie zastanawiam, jaka włóczka będzie najbardziej odpowiednia i warto byłoby wybrać taką, która "nie gryzie", bo wiadomo, że dzieciaki bardzo tego nie lubią, a niemowlaków też nie można w taki sposób podrażniać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się że trafiłam na Pani bloga. Późnym latem urodzi mi się wnusio lub wnusia, chciałabym zrobić kocyk z odpowiedniej włóczki. Proszę mi podpowiedzieć jaka to będzie, tak łopatologicznie. Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń